Po zaliczeniu grypy, zapalenia oskrzeli, zapalenia gardła, jelitówki i wszystkich chyba przeziębień tego świata udało się nam w końcu dojść do siebie i ruszyć się z domu.
To był już ostatni moment, żeby wybrać się do Muzeum Warszawskiej Pragi na wystawę Praga sensorycznie. Początkowo wystawa była zaplanowana do 29.12.2019 roku, ale została przedłużona do 23.02.2020 roku i dzięki temu udało się nam ją zobaczyć.
Bardzo podobało mi się, że wyprawa do muzeum była ciekawym doświadczeniem zarówno dla moich małych dzieci, jak i dla nas dorosłych. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Maluchy bawiły się fantastycznie, dotykając, biegając, turlając się, wąchając, słuchając i obserwując. Budowały stare kamienice z wielkich miękkich klocków, mazały po piasku na szybie, biegały po torach, słuchały dźwięków pociągów, wąchały przyprawy i układały wielkie miękkie bloki ptasiego mleczka w równie wielkim opakowaniu. A my dzięki ekspozycji mogliśmy poznać najbardziej charakterystyczne budynki i miejsca prawobrzeżnej Warszawy z okresu XIX i XX wieku. Niestety większość z nich już dziś nie istnieje, ale warto było poznać ich historię.
Oby więcej takich rodzinnych miejsc!

Źródło: domowe archiwum lenaspeaks.pl

Źródło: domowe archiwum lenaspeaks.pl
Jeśli mój wpis Cię zainteresował, zostaw proszę komentarz, polub i udostępnij. Zapraszam również do polubienie mojej strony na Facebooku i profilu na Instagramie.